Tysiąc lat temu Polska nie była tylko świadkiem koronacji. Była świadkiem deklaracji — suwerenności, ambicji i miejsca wśród koronowanych królestw Europy. Bolesław nie był już tylko duxem — był rexem. I to zmieniło wszystko.
Ale być może najbardziej trwały element tej chwili tkwi w jego epitecie: Chrobry — Odważny.
Oznaczało to coś więcej niż osobistą odwagę. Mówiło o ludziach, którzy odważyli się zdefiniować siebie, wznieść się ponad podziały i stanąć niezależnie w świecie imperiów.
I przez następne 1000 lat taka odwaga będzie potrzebna raz po raz.
W obliczu rozbiorów Polska nie zgodziła się zniknąć.
W cieniu okupacji stawiało opór.
W stoczniach Gdańska robotnicy podnieśli głos nie bronią, ale słowem — i zmienili losy połowy kontynentu.
Od średniowiecznych królów po nowożytne ruchy społeczne przewija się nić odwagi, nie głośnej i chełpliwej, lecz wytrwałej i wyraźnej.
A w 2027 roku ten sam duch powita 50,000 XNUMX młodych ludzi z całego świata w Gdańsku na Światowym Jamboree Skautowym — nowe pokolenie, które spotka się w tym samym mieście, w którym kiedyś wolność odnalazła swój głos, aby kształtować przyszłość poprzez jedność, pokój i służbę.
Dlatego właśnie dzisiaj świętujemy.
Nie tylko korona umieszczona na głowie, ale trwały duch odwagi — przekazywany z króla na obywatela, z przeszłości do przyszłości.
To nie tylko pamięć — to pęd.
Nie chodzi tylko o to, skąd pochodzimy, ale o to, co przekazujemy dalej.